Włodzimierz Pujsza
12 Rocznica śmierci Ity Kozakiewicz
Zdążyła jeszcze w dniu swojej śmierci wygłosić referat pt. "Kraj i Polacy w świecie", gdzie sformułowała zasadnicze tezy swoich poglądów na sprawy Polaków na Wschodzie. I. Kozakiewicz urodziła się 3 lipca 1955 r. w Rydze. Jej ojciec Jerzy Kozakiewicz był Polakiem, matka Rita Lidaks - Łotyszką. Ita od samego urodzenia była dzieckiem dwujęzycznym. Nauczyła się również języka rosyjskiego i francuskiego, ponieważ oddano ją do szkoły francuskiej. Z zawodu była dziennikarką. Ukończyła studia w zakresie filologii romańskiej na Uniwersytecie Łotewskim. Zajmowała się również tłumaczeniem (m.in. poezji) i badaniami nad folklorem. I. Kozakiewicz była prawdziwą patriotką Polski i Łotwy, miała niezwykle głębokie poczucie wiary w dobro i wierzyła w jego ostateczne zwycięstwo. Była również prawdziwą humanistką i umiała przemawiać do ludzkich serc. Prowadziła bardzo aktywną działalność w Związku Polaków na Łotwie, którego od samego początku była prezesem. Była członkiem Frontu Narodowego Łotwy. To właśnie za jej sprawą Polacy, skupieni w Związku stali się pierwszymi sojusznikami Łotyszy w walce o wolność i niepodległość. To dzięki niej, między innymi, przyjechali na Łotwę w 1989 roku pierwsi nauczyciele z Polski. Ona również przyczyniła się do podpisania 12 grudnia 1989 r. umowy o współpracy między łotewskim i polskim Ministerstwem Edukacji. Była też wiceprezesem utworzonej na Łotwie Asocjacji Stowarzyszeń Kulturalnych i posłanką w Radzie Najwyższej Republiki Łotewskiej, szefując komisji do spraw praw człowieka, gdzie mogła bronić istotnych spraw mniejszość narodowych, w tym również Polaków. Patronka Polskiej Szkoły Średniej w Rydze śp. Ita Maria Kozakiewicz została pośmiertnie oznaczona przez prezydenta RP Pana Aleksandra Kwaśniewskiego Krzyżem Komandorskim z gwiazdą Orderu Zasługi za wybitne osiągnięcia na rzecz polskości w Republice Łotewskiej. To odznaczenie z rąk Ambasada RP na Łotwie Pana Tadeusza Fiszbacha 9 listopada 2001 r. odebrała jej matka. Minęło już 12 lat od daty jej tragicznej śmierci, a żal po niej wśród 60-tysiecznej polskiej mniejszości na Łotwie po dziś dzień nie ustaje. Nasz Czas 43 (582) |