D. MUSTEIKYTË, L. ŽEMULIENË

Obawa przed nędzą rzuca kobiety
na rynek seksu

Sprzedające swe ciało prostytutki ból upokorzenia tłumią narkotykami

Narkotyki, depresja, alkohol, przemoc i zniewagi - to powszedniość prostytutek, pracujących w Wilnie i w innych dużych miastach.

Na ulicach wielkich miast Litwy i w nielegalnych firmach, świadczących usługi w zakresie seksu, pozostało niewiele cudzoziemek - Białorusinek, Ukrainek, Rosjanek.

Obecnie, gonione widmem nędzy, napływają tu kobiety ze wsi i miasteczek Litwy.

Według danych Centrum AIDS, tylko w Wilnie taki tryb życia prowadzi 2-3 tys. kobiet. Jednakże ta liczba może też być większa.

("Lietuvos rytas" z 11 01 2003 r.)

Nasz Czas 3 (592)