Referendum w kwestii przystąpienia Łotwy do Unii Europejskiej odbędzie się 20 września 2003 r. Taką datę ustalił rząd łotewski. Na przeprowadzenie unijnego referendum wydzielono 1 mln 137 tys. łatów.

Od 1 stycznia 2003 r. wzrośnie o 10 łatów minimalna pensja. Taką decyzję podjął rząd łotewski na swoim ostatnim ubiegłorocznym posiedzeniu 27 grudnia 2002 r. Więc obecnie minimalna pensja wzrośnie z 60 do 70 łatów.

Kierownik urzędu do spraw naturalizacji E. Aldermane uważa, że z 500000 bezpaństwowców naturalizować się mogłoby od 120000 do 150000 osób. Proces naturalizacji według niej mogłoby przyspieszyć wstąpienie do UE. W 2002 r. obywatelstwo Łotwy otrzymało 9000 osób, natomiast na początku 2003 r. ogólna liczba nowych obywateli łotewskich wyniesie ok. 60000. Obecnie Urząd do Spraw Naturalizacji szykuje się do realizacji nowego projektu, który finansuje ambasada fińska. W ramach tego projektu będą zbadane czynniki, które wywierają wpływ na podjęcie decyzji o nadaniu obywatelstwa. Na te badania przeznaczono 30000 euro.

Trwa śledztwo w sprawie tzw. handlu łotewskim obywatelstwem. Jak już informowano wcześniej, na początku 2002 r. osobom, chcącym otrzymać obywatelstwo łotewskie była dana możliwość zdawania fikcyjnego egzaminu naturalizacyjnego. Ta usługa kosztowała 1500 USD. Wśród 12 oskarżonych jest kilku pracowników urzędu do spraw naturalizacji, inspektor wojsk ochrony pogranicza lotniska "Ryga" oraz inni.

Premier Republiki Łotewskiej Ejnars Repsze otrzymał pierwsze prezenty od dyplomatów. Ambasador Rosji na Łotwie Igor Studennikow sprezentował łotewskiemu premierowi wódkę "Jurij Dołgorukij" wraz z lampkami, przedsiębiorca Sol Bukingolts - koniak "Henaessy", ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Łotewskiej dr Tadeusz Fiszbach - wódkę "Kiermusiankę", natomiast ambasador Chin na Łotwie Wan Kajweń obdarował premiera kompletem starodawnych chińskich monet.

Nasz Czas 2 (591)