Nijola Szczerbo

Nasze reportaże
Przedszkole - rozkosz?

Już od dawna planowałam zajrzeć do przedszkola w Janczunach. Kiedyś to było jedno z najpiękniejszych i najbogatszych przedszkoli w rejonie solecznickim. W czasach, gdy wiele tego typu placówek zamknięto, zawdzięczając pracownikom, przedszkole przetrwało trudny okres i nadal sprawnie funkcjonuje.

Gdy weszłam do największej izby przedszkola, gdzie jednocześnie jest jadalnia i bawialnia, panował tam rumor i niezwykłe ożywienie. Na pytanie, co się dzieje wychowawczyni odpowiedziała, że dzieciaki dziś mają poranek noworoczny. Po chwili sama się o tym przekonałam, ponieważ wokół pojawiły się śnieżynki, lwiątka, krasnoludki i inni bohaterowie bajek. Za chwilę wszyscy - i rodzice, i dzieci udali się do sali imprez, gdzie w samym środku stała urocza choinka. Właśnie dookoła niej dzieci tańczyły, śpiewały i recytowały piękne wierszyki o Mikołaju. Miejsca w sali jest tyle, że można urządzać dyskotekę dla okolicznej młodzieży. Parkiet, pianino, przepiękne witraże w oknach, które kiedyś kosztowały kołchoz ogromne pieniądze - wszystko zachwyca swym pięknem.

Wszędzie jest miło i przytulnie, a wszystko zawdzięczając pracownikom i wieloletniej kierowniczce przedszkola pani Łucji Rynkiewicz, która w przedszkolu pracuje od 1985 roku, a od 1988 jest kierowniczką tej placówki. Właśnie pani Łucja opowiedziała nam o przedszkolu, którym kieruje już około 15 lat.

"Przedszkole w Janczunach otwarto 14 września 1978 roku. Wówczas jego kierowniczką była p. Krystyna Żemło, a do przedszkola uczęszczało 22 dzieci. Po prawie dziesięciu latach (w 1987 roku)dobudowano drugą część budynku i już w 1988 roku w przedszkolu były dwie grupy- ogólem 56 dzieci. Początkowo przedszkole było kołchozowe, jednak od 1992 roku aż do 1996 było pod opieką starostwa Butrymańce. A od 1996 roku należy do samorządu rejonu solecznickiego. Od samego początku było i aż do dziś jest to polskie przedszkole.(W czasach radzieckich na Wileńszczyźnie były tylko dwa polskie przedszkola- w Janczunach i Koleśnikach) Od września 1997 roku za zgodą rodziców i samorządu, dodatkowo wprowadzono nauczanie języka litewskiego. Każdy dzień dzieci mają godzinę języka litewskiego, którego uczy p. Żana Bogdevičienë, p. Żana także uczy dzieci muzyki, ponieważ nie mamy stałego muzyka. Właśnie ona nam przygrywa w czasie różnych świąt i imprez."

Ilu dzieci i pracowników jest w przedszkolu dziś?

Obecnie mamy 13 dzieci z Janczun i Dojlid. Oczywiście nie jest to wielka liczba, ale dobrze i tyle. Stałych pracowników w przedszkolu jest czterech - wychowawczyni Danuta Gładka, pomocnica wychowawczyni W. Sokołowska, gospodyni Janina Godlijewska (w przedszkolu pracuje od samego początku ) i ja kierowniczka tej placówki. Dodatkowo przychodzi, jak już mówiłam, nauczycielka jęz. litewskiego.

Wielu rodziców rezygnuje z wychowywania dzieci w przedszkolu, zsyłając się na to, że jest to rozkosz nie dla każdego, że kosztuje to niemałe pieniądze. Czy tak jest naprawdę?

Oczywiście pieniądze nie są małe, bo rodzice co miesiąc muszą zapłacić 50-60 litów, dzień pobytu w przedszkolu kosztuje ok. 4 litów.

Jednak w porównaniu z innymi tego typu placówkami, mamy niższe ceny, ponieważ rodzice sami jesienią dostarczają warzywa i dostępne owoce. Pięcioro dzieci ma w ogóle nieodpłatne wyżywienie i rodzice płacą 50ct. dziennie, wyłącznie za pobyt dziecka w przedszkolu.

Za tyle lat istnienia, w przedszkolu ustaliły się chyba swoje tradycje, różne święta?

Chyba najstarszą z zachowanych tradycji jest zabawa noworoczna. Świętujemy też różne państwowe święta. Mamy Dzień Jesieni, obchodzimy Dzień Mamy oraz Dzień Babci (jednocześnie i dziadka).

Podczas imprezy noworocznej dzieci otrzymały piękne prezenty, jest to dar sponsorów, czy rodzice je kupowali na własną rękę?

Prezenty mamy zawdzięczając Polsce, która poprzez Macierz Szkolną ufundowała cukierki, a plecaki dzieciom sprezentowało przedsiębiorstwo "Ejsiga", która nie jest naszym stałym sponsorem, ale od czasu do czasu coś dzieciom funduje.

Podtrzymujemy też ścisłe kontakty z przedszkolem nr 4 w Biskupcu. Od czasu do czasu przysyłają nam słodycze, książeczki. Z Polski też niedawno otrzymaliśmy kasety audio i wideo z różnymi bajeczkami, jednak oglądać je dzieci nie mają możliwości, ponieważ przed kilkoma laty skradziono nam telewizor. Więc mile widziani będą sponsorzy, którzy zechcieliby ufundować telewizor i wideo.

Ostatnio wielu rodziców swe dzieciaki zamiast do przedszkola oddaje do zerówki, pani zdaniem, co jest lepiej zerówka czy przedszkole?

Oczywiście, że przedszkole! W przedszkolu dziecko spędza cały dzień, a w zerówce tylko 4 godziny. W przedszkolu jak i w zerówce nauczanie jest jednakowe - integracyjno zabawowe, jednak wyposażenie w przedszkolu jest o wiele lepsze. Rodzice zgadzają się na zerówkę tylko dlatego, że jest bezpłatna.

Adres przedszkola: w. Janczuny,
rej. solecznicki
Lt.4086
Tel.: 8 380 36 831 lub 8 380 36528

Dziękuje za rozmowę.

Na zdjęciu: Uczestnicy poranku noworocznego

Nasz Czas 1 (590)