Piękne święto kultury polskiej zorganizowali artyści-amatorzy zespołu ludowego "Zaranica" i dziecięcego zespołu pieśni i tańca "Raduńskie Słowiki". Przed rozpoczęciem koncertu z ciekawością podziwiałem wystawę twórców ludowych. Zebrano ręczniki, pokrowce, wyroby ze słomy i in. Każda z tych rzeczy zadziwiała pięknem, oryginalnością, niepowtarzalnym doborem barw i kształtów. Halina Bułgak, kierownik artystyczny zespołu "Zaranica", opowiedziała: "Nasz zespół powstał w 1984r., tytuł ludowego zdobył w 2000r., liczy 39 osób. W repertuarze mamy polskie, białoruskie, rosyjskie i litewskie pieśni ludowe. Zespół nasz występował już w wielu miastach nie tylko Białorusi, ale i Polski." Bogatą biografią artystyczną może pochwalić się i zespół "Raduńskie Słowiki". Jego kierownikiem jest utalentowany pedagog Franciszka Gabis. Zespół ma już 12 lat. W repertuarze mają białoruskie i polskie pieśni oraz tańce ludowe. Niejednokrotnie występowali w Polsce, zdobyli dyplom Międzynarodowego Festiwalu Dziecięcego w Rzeszowie. - Tutaj uczymy się pięknie tańczyć, śpiewać polskie i białoruskie pieśni, poznawać muzykę, orientować się w rytmach współczesnych. Wszyscy jesteśmy przyjaciółmi, mamy wspaniałych kierowników, czujemy się w naszym gronie dobrze i ciekawie spędzamy czas - mówili młodzi uczestnicy zespołu. Uroczysty koncert rozpoczął się polską piosenką "Kraj ojczysty" w wykonaniu zespołu "Zaranica". Prowadzące koncert Nadzieja Żegzdryń i Olga Łukaszun przedstawiły wszystkim zebranym gości: Andrzeja Krętowskiego, Konsula Generalnego RP w Grodnie, , Tadeusza Kruczkowskiego, prezesa Związku Polaków na Białorusi, Mieczysława Ulaszkę, zastępcę przewodniczącego Rejonowego Komitetu Wykonawczego w Werenowie, Stanisława Żuka, przewodniczącego Rady Miejskiej w Raduniu. W słowie powitalnym Konsul Generalny RP w Grodnie i prezes ZPB dziękowali władzom miejscowym i artystom za zachowanie kultury polskiej i języka, życzyli dalszych sukcesów w pracy. - Tak historycznie złożyło się, że na naszych terenach mieszka ponad 80 proc. Polaków. Staramy się zachowywać dziedzictwo narodowe wszystkich narodowości. Należy zrobić to jak najlepiej - mówił Mieczysław Ulaszka. Każdy występ "Zaranicy" i "Raduńskich Słowików" przybliżał widzom bogactwo i piękno kultury polskiej. Serdecznie wszystkim dziękuję! Nie sposób wymienić wszystkich i o każdym opowiedzieć. Ale jestem pewny, że Raduń zostanie centrum kultury polskiej w naszym rejonie, ponieważ mieszkają tu utalentowani ludzie, którzy będą mogli połączyć wszystkich mieszkańców rejonu w ruchu odrodzenia polskości. Będzie to sprzyjało wzbogaceniu duchowemu, jak również polepszeniu pozycji politycznej i gospodarczej mieszkańców naszego rejonu. Głos znad Niemna Nasz Czas 48 (588) |