Robert Mickiewicz
Mądrze wykorzystać położenie rejonu Kilka zdań o sobie Urodziłem się na Litwie, w rejonie solecznickim mieszkam od 28 lat. Obecnie pracuję w Ministerstwie Oświaty i Nauki na stanowisku inżyniera nadzoru technicznego przy budowie obiektów oświaty. Jeżeli Polska Partia Ludowa zwycięża na wyborach. Co pana zdaniem należałoby zmienić w pierwszej kolejności w zarządzaniu rejonem? Przede wszystkim wykazać rzeczywiste zainteresowanie się problemami i potrzebami ludności. Zmienić stosunek pracowników aparatu samorządu rejonu do obywateli, biorąc na siebie część ich trosk, z tym, aby nie musieli chodzić od urzędnika do urzędnika. I głównie zająć się na serio tematyką gospodarczą, tworzeniem miejsc pracy, mając na uwadze, że położenie rejonu jest wyjątkowe - w pobliżu znajduje się Wilno, rejon ma dobrą sieć transportową, w tym kolej, dobre kontakty z Polską i Rosją, tuż obok znajduje się potencjalny białoruski rynek zbytu. Dlaczego te możliwości nie wykorzystują obecne awepelowskie władze? Są one zajęte wyłącznie własnymi sprawami. Wiedzą o tym wszyscy, ale nic nie mogą zdziałać. Dlatego tylko poprzez udział w wyborach i odsunięcie obecnie rządzącej ekipy można oczekiwać zmiany tej beznadziejnej atmosfery stagnacji i poprawy na lepsze. Nasz Czas 47 (587) |