"Nasza Polonia" nr 137
ESTONIA

Estonia najmniej skorumpowanym państwem
wśród kandydatów do Unii Europejskiej

(PAP/BNS)

Estonia - jeden z najmniejszych krajów kandydujących do UE - jest najmniej skorumpowanym państwem wśród kandydatów - wynika z raportu Instytutu Otwartego Społeczeństwa i Instytutu Jaana Tonissona.

W raporcie wymienia się Łotwę jako mającą "wielki problem" z korupcją i Litwę, która ma "poważny problem" z tym zjawiskiem.

Nie pomija się w nim też Polski, w której podobnie jak w Bułgarii i Rumunii, korupcja jest "szeroko rozpowszechniona".

"Raport potwierdza, że korupcja jest tu (w Estonii) mniejszym problemem niż w większości krajów kandydujących do UE" - powiedział estońskiemu dziennikowi "Eesti Paevaleht" Triin Reinsalu z centrum analitycznego korupcji z Instytutu Jaana Tonissona

Korupcja jest "stosunkowo ograniczonym problemem" w Estonii - głosi raport.

Mimo to zaleca się w nim kontynuowanie kontroli działalności instytucji antykorupcyjnych w Estonii, przede wszystkim parlamentarnego komitetu antykorupcyjnego i biura zamówień publicznych oraz zapewnienie odpowiedniego nadzoru nad samorządami.

Głównymi problemami Estonii, na które wskazuje się w raporcie, są słaba ochrona prawna obywateli oraz korupcja - choć niewielka - w policji i straży granicznej. Urzędowi Ceł zaleca się nasilenie walki z korupcją i wprowadzenie kodeksu etycznego.

Według UE, wysiłki dziesięciu krajów kandydujących do Unii, mające na celu walkę z korupcją, są często niewystarczające, jeśli uwzględni się wagę problemu.

Choć raport obu instytutów w sprawie korupcji jest dla Estonii pozytywny, to w opinii publicznej korupcja istnieje wśród liderów politycznych i oficerów policji. Władze estońskie uważają zaś, że głównym siedliskiem korupcji są samorządy, Urząd Celny i służba graniczna.

Nasz Czas 47 (587)