Powiedzieli

Janusz Łopuć, prezes Związku Klubów Sportowych "Polonia", właściciel i prezes klubu piłkarskiego "Ţalgiris", odpowiadając na pytania dziennikarza dziennika "Respublika". (Zamiast niecenzuralnych wyrazów użyto kropek):
Respublika - "Niektórzy piłkarze twierdzą, że gdy chcieli opuścić klub zostali pobici?"

J. Łopuć - "Kto wam to powiedział? K..., możet korowy jajca nosiat (może krowy jaja znoszą - tłum. "NCz")? Słuszajte "Gołos Ameriki" iz Waszyngtona b... (słuchajcie Głosu Ameryki z Waszyngtonu - - tłum. "NCz"). Jasne?"

Respublika - "To może "Żalgiris" związał się z jakimkolwiek kryminalnym ugrupowaniem?"

J. Łopuć - "Pierwszy raz o tym słyszę, b..., j..."

Dalia Tereskitë, posłanka na Sejm RL:

"Jeżeli my będziemy nadawać w telewizji narodowej piłkę nożną i inne gry na poziomie nóg, to nas nie zrozumieją. Litwini dzięki Bogu naród nie zupełnie jeszcze zamerykanizowany i nam nadal podoba się teatr".

Petras Graţulis, poseł na Sejm RL, obrażony, że rosyjskie władze nazywają Czeczenów terrorystami i bandytami:

"My dobrze pamiętamy, że przez 50 lat byliśmy okupowani i nas nazywano bandyckim narodem. Mnie, gdy służyłem w wojsku inaczej niż leśnym bratem i bandytą nie nazywano; mówiono, że wszyscy Litwini to bandyci".

Nasz Czas 44 (583)