Kęstutis PETKŰNAS

Landwarowianie padli ofiarą
kłótni energetyków

Nie mogąca odzyskać długów spółka pozostawiła południową część miasta bez gorącej wody i ogrzewania

Od początku tygodnia mieszkańcy południowej części Landwarowa nie mają gorącej wody, o ogrzewaniu zaś nawet się nie mówi, chociaż w nocy temperatura powietrza spada poniżej zera.

Poprzednio do południowej części Landwarowa ciepło dostarczała spółka "Eniras", opłaty od mieszkańców zaś pobierały Trockie Sieci Ciepłownicze, które rozliczały się z "Enirasem".

Gdy wiosną trockie gospodarstwo ciepłownicze wydzierżawiono spółce "Deltima", musiała ona "Enirasowi" zwrócić dług w wysokości 300 tys. litów. Dopiero w ubiegły wtorek "Enirasowi" spłacono 50 tys. litów.

Dyrektor spółki "Eniras" Česlovas Žukauskas powiedział, że tych pieniędzy im nie wystarcza, więc od poniedziałku mieszkańcy południowej części Landwarowa nie otrzymują gorącej wody.

Dopóki "Deltima" nie zwróci całego zadłużenia, "Eniras" nie zamierza też rozpocząć sezonu grzewczego. Pracownikom spółki trzeba wypłacić wynagrodzenie za dwa miesiące, jak też przygotować urządzenia do sezonu grzewczego.

("Lietuvos rytas" z 10 2002 r.)

Nasz Czas 41 (580)