Rośnie liczba mieszkańców,
uważających się za biednych

Coraz więcej mieszkańców przechodzi ze średniej klasy do biedoty. Świadczą o tym dane, które opublikował Departament Statystyki.

W drugim kwartale do średniaków zaliczało siebie 66 proc. mieszkańców - o 2 proc. mniej niż w pierwszym kwartale. Klasa bogatych nie zmieniła się i pozostała na poziomie 1 proc., jednocześnie do ubóstwa przyznało się 30 proc. respondentów, o 2 proc. więcej niż w pierwszym kwartale.

Za zupełnych biedaków uważa się 3 proc. mieszkańców.

Po to, aby rodzina mogła żyć średnio, na jednego członka rodziny powinno przypadać 748 litów. Mieszkańcy miast podali, że miesięcznie potrzebowaliby 844, a mieszkańcy wsi - 551 litów.

Aby można było związać koniec z końcem, średnio jeden członek rodziny powinien otrzymywać dochód w wysokości chociażby 336 litów - mieszkańcy miasta na minimalne potrzeby musieliby mieć 383 Lt, mieszkańcy wsi zaś - 241 litów.

W drugim kwartale br. na jednego członka rodziny średnio przypadało 414 Lt wydatków. W mieście wydatki na jedną osobę wyniosły 461, na wsi - 318 litów.

Respondenci badanych gospodarstw domowych w drugim kwartale br. na żywność wydali 41,5 proc. wszystkich wydatków konsumpcyjnych (w drugim kwartale roku ubiegłego - 42,2 proc.), na mieszkanie, wodę, elektryczność, gaz - 13,8 proc. (13,2 proc.), transport - 7,5 proc. (4,3 proc.), odzież i obuwie - 6,4 proc. (tyle samo), łączność - 5,6 proc. (4,5 proc.), alkohol i tytoń - 3,3 proc. (3,8 proc.), wypoczynek i kulturę - 3,9 proc. (3,8 proc.).

("Lietuvos rytas" z 30 08 2002 r.)

Nasz Czas 37 (576)