Zasłużeni dla polskości
Organista - Bernard Termen

Pan Bernard Termen rozpoczął swoją działalność w Wilnie w kościele Matki Bożej Ostrobramskiej. Urodził się na Grodzieńszczyźnie 26 sierpnia 1925 r. W 1995 roku obchodził jubileusz swego siedemdziesięciolecia.

Pochodził z rodziny organistów. W 1950 roku przyjechał do Daugavpilsu, gdzie między innymi prawie pół wieku grał na organach w kościele Najświętszej Maryi Panny. Był zresztą nie tylko organistą, ale również kompozytorem, pisał muzykę i teksty do piosenek. Napisał wiele kolęd oraz innych utworów religijnych. Ostatni jego utwór religijny - to "Msza do Matki Boskiej Agłońskiej". Chór kościelny jeszcze i teraz śpiewa znane jego utwory jak "Nie opuszczaj nas", "Uśnij dziecino", "Bóg się zmiłował" oraz wiele innych.

Był to człowiek niezwykle utalentowany. Ciepłe i miłe wspomnienia mają o nim księża, z którymi pracował w kościele NMP w Daugavpilsie. Chórzyści chóru "Promień", również zapamiętali go jako człowieka bardzo zdolnego, a przede wszystkim jako kompozytora i organistę, który pozostawił po sobie dużo utworów religijnych także i dla chóru "Promień".

Podstaw gry na organach nauczył go ojciec. W 1957 r. B. Termen ukończył szkołę muzyczną w Daugavpilsie. W ciągu długich lat swojej pracy osiągał coraz większe sukcesy w sztuce gry na organach. Zawsze o godzinie 7.00 uczestniczył w porannej mszy św., a później na godzinę 8.00 śpieszył do pracy, ponieważ przez dłuższy czas pracował jeszcze w przychodni stomatologicznej jako protetyk. Bardzo lubił Pan Bernard różne wynalazki techniczne. Wszystko co robił doprowadzał do końca, wszystko mu się udawało. Był niezwykle lubiany i ceniony wśród ludzi. Miał otwartą duszę, był człowiekiem wesołym, zawsze w centrum uwagi przyjaciół.

Jego dzieci również swoje życie związały z muzyką. Jedna córka mieszka w Wilnie i pracuje w jednej z polskich szkół, gdzie wykłada muzykę, druga zaś skończyła konserwatorium i obecnie mieszka w Polsce.

Opracował Włodzimierz Pujsza

Redakcja dziękuje za pomoc w opracowaniu materiału pani Aelicie Medik z Daugavpilsu

Nasz Czas 36 (575)