Aleksandra Malkowska

"Jesień"

Więdną, żółkną płatki, listki
Kwitnących ozdób ogrodu
Wiatr niezręcznie
Porywa, unosi je w strony...

W zadumie przy brzozie
Bliźniaczce swojej
Wznosząc wzrok smutny
Widzę żurawie ciągnące ku morzu.

Na dojrzałych źdźbłach wikliny
Srebrzy się dom - pułapka pająka
W sieciach uwięziona mucha
Miota się w strony jak ja się błąkam.

Nie chcę zdradczej jesieni
Łez ulewnych deszczy,
Nie chcę słyszeć milczenia
Wiedząc, że odeszłeś!
(...)
Jesień okres życia każdego
Nie smucę się zbytnio,
Bo przeminie... znów wróci lato
Przyroda ma to do siebie!
Mereszlany 2002

Nasz Czas 36 (575)