Wskaźnik korupcji na Litwie
nie zmienił się w ciągu roku

W ciągu ubiegłego roku korupcja w Litwie wcale nie zmalała. Tak myślą działający w kraju biznesmeni i eksperci międzynarodowi.

Sondaż, który przeprowadziła organizacja pozarządowa "Transparency International", wykazał, że indeks określenia korupcji na Litwie pozostał ten sam, co w roku ubiegłym - 4,8 pkt.

Według tego wskaźnika, Litwa pozostaje wśród krajów, które mają poważne problemy, związane z korupcją.

W opublikowanym wczoraj raporcie "Transparency International", zatytułowanym "Indeks określenia korupcji 2002", Litwa pod względem wskaźnika korupcji wśród 102 objętych sondażem państw dzieli miejsca 36-39 z Białorusią, Republiką Południowej Afryki i Tunisem.

W roku 2001 Litwa zajmowała 38, w roku 2000 - 43, w roku 1999 -52 miejsce.

Sąsiadka Litwy - Łotwa, która przesunęła się z miejsca 59 na 52, należy do tej samej grupy krajów, mających poważne problemy, związane z korupcją. Natomiast Estonia, która opuściła się o jeden stopień niżej, na miejsce 29, znajduje się wśród krajów mało skorumpowanych.

Korupcja jest najmniej rozwinięta w Finlandii, Danii, Nowej Zelandii, Islandii, Singapurze i Szwecji. Najgorszy indeks korupcji mają Angola, Madagaskar, Paragwaj, Nigeria i Bangladesz.

("Lietuvos rytas" z 29 08 2002 r.)

Nasz Czas 36 (575)