Idzie jesień w wielkich butach,
Worek liści niesie.
Wszystkie dzieci są szczęśliwe,
Bo się zaczął wrzesień...

a z jesienią i wraz z wrześniem trzeba iść do szkoły, więc w poniedziałek - drugiego września - już od rana do szkół ściągali odświętnie ubrani uczniowie, nauczyciele i rodzice. Jest tak nieomal w każdej szkole, ale ostatnio na uroczyste otwarcie roku szkolnego zajrzeliśmy do Dojlidzkiej Szkoły Podstawowej (rej. solecznicki).

Stojący całe lato w ciszy budynek z początkiem jesieni ożywił się , z każdego zakątka szkoły donosi się wesoły śmiech i ożywione rozmowy. Uczniowie, nauczyciele i dzieci zgromadzili się w dużej sali, gdzie ks. Ryszard Pieciun odprawił uroczystą mszę świętą , a pani dyrektor pozdrowiła wszystkich zebranych z okazji nowego roku szkolnego i zadźwięczał pierwszy dzwonek w nowym roku szkolnym.

Szkoła w Dojlidach istnieje już wiele lat, jednak od 1964 roku lokuje się w dużym murowanym budynku, w którym mieści się dziesięć klas. Od ponad 10 lat szkołą kieruje pani Leonora Jurgo. Wraz z nią wychowywaniem i nauczaniem dzieciaków , których w bieżącym roku szkolnym jest ponad 80, zajmuje się jeszcze dwunastu stałych i kilku dojeżdżających nauczycieli.

Jak i każda inna tego rodzaju placówka , szkoła też ma problemy finansowe. Jak to zwykle bywa, brak pieniążków na podręczniki, wyżywienie , remont sanitariatów. Borykać się z problemami pomaga Polska, która finansuje wyżywienie 12 dzieci i już sprezentowała pierwszakom plecaki z całym wyposażeniem.

Rodzicom też nie jest obojętny los szkoły, więc jak potrafią pomagają przy remoncie lub innych sprawach. Szkoła w swą kolej też pomaga mieszkańcom wsi - każdego roku uczniowie pomagają w sprzątaniu starego cmentarza, własnoręcznie wykonują żałobne wiązanki.

Uczniowie chętnie uczestniczą w różnych świętach, często organizowane są różne imprezy i wieczorki - dzień języka polskiego, litewskiego, święto sportu i zdrowia , dzień ziemi, zapusty.

Nauczyciele mają nadzieję, że szkoła będzie nadal sprawnie funkcjonowała , a uczniowie z ogromnym zadowoleniem będą doń uczęszczali.

Nasz Czas 35 (574)